Ktoś czyta, ktoś pisze. W tym samym czasie ktoś się sprzedaje...

Ewa Kopacz to osoba o woskowej twarzy, która pod skórą ukrywa konstrukcję utrzymującą kłamstwo. Takich osobników jest bardzo wiele w wysokiej hierarchii szczurzego królestwa 'czeciej erpe'. Bardzo znaczącym chichotem Historii, jest to, że czasem nawet ich nazwisko przezwiska, same w sobie jakoś oddają charakter wykonywanych niegodziwości. Prokurator Ślepokura, czy minister zdrowia ( teraz, heh – premier ) Kopacz, są tu egzemplami wręcz akademickimi.

Dlaczego żaden z nich nie zwie się po prostu – cwel...?

Mniejsza o przezwiska tych łachudrów, gdyż tragizm z humorem i surrealizmem, pomieszały się już tak dokładnie, iż obserwując ich 'działania', mamy właśnie mieszane uczucia. Mieszane, ale zawsze negatywne, bo chyba tylko widok publicznych egzekucji, po wyrokach wydanych zgodnie z prawem ( a nie lewem! ) mógłby normalnych ludzi w Polsce uradować. No, ja byłbym w każdym razie radosny jak skowronek, a na przedstawienia w centrach polskich miast chodziłbym skoro świt w supernastroju i po pysznej kawie :)

Rozpoczęcie Festiwalu Opener w Gdyni, na którego inaugurację z samolotu wyskoczy Donald Tusk. Festiwal zostanie otwarty, spadochron nie...Może dlatego, że go nie będzie...;)

'Tyczka na molo'! Otwarty konkurs skoku o tyczce w Sopocie, połączony z nabiciem na pal wałęsy. Chętnie wziąłbym udział w takich imprezach rekreacyjnych.

Póki co jednak, Ewa Kopacz z 'twarzą' spiętą, napiętą od operacji plastycznych skórą, w swej pierwszej przemowie w roli premiera, stwierdziła, że jej 'rząd' będzie pracował z determinacją i na 100% dla dobra Polski...

W momencie gdy te słowa padały, za jej plecami stał człowiek o wyrazie 'twarzy' sowieckiego żula – kryminalisty z prowincji, czyli Schetyna, oraz kilka innych kukieł – w tym i osobnik wyglądający jak Jimmy Sommerville, a wiedzieć musicie, że ten Somerville to angielski pederasta śpiewający ( między innymi o chłopcu z prowincji – 'Small Town Boy” ), wyglądający z kolei jak pedał z Marsa. Głowa – jajko i brak dolnej szczęki. Wyraz oczu i całego aparatu gębowego sprawia wrażenie, jakby był nastawiony tylko na ssanie...Heh, to chyba był Siemioniak, czy jak się tam wabi to jedno z drugim...?

Także ten, no...Wiarygodność nowej 'pani premier', z racji tła za plecami, od razu wygląda super i na pewno możemy być spokojni, iż zadbają oni o nas...O mnie już na przykład tak zadbali, że mam domowy telefon na podsłuchu, o czym wiem.

Tak, tak ty milicyjna suko – wiem że słuchacie. Ja wiedziałem, że wy nie wiecie, że ja wiem. Wy nie wiedzieliście z tych rozmów nic i nie wiedzieliscie, że ja wiem, że...itd.

'Wy nie wiecie, a ja wiem, jak rozmawiać trzeba z psem' – była taka piosenka kiedyś, chyba w 'Domowym Przedszkolu' – 'Bo poznałem język psi, gdy mieszkałem w pewnej wsi'.

Psi język i styl bycia ( przepraszam pieski ) znamy z 'czeciej erpe' od lat, a jeśli chodzi o WSI...No właśnie!

Także 'Ministrów kordonek obejrzał Bronek w Pałacu' – by sparafrazować piosenkę kolejną – 'W końcu mu Ruscy za to płacą'.

'A ja siedzę sam przy kaloryferze. Siedzę, oglądam i w nic nie wierzę. Do moich uszu płynie racja – ta cała racja to imitacja' – teraz z kolei Muńkiem Staszczykiem skomentuję, bo trzeba. Patrzę dziś rano w szkło telawizora i głośno mówię: Jakże byłoby fajnie, gdyby tam w tym Pałacu coś wybuchło. Niestety tak się nie stało, a posądzenia mnie o złe życzenia, czy spiski terrorystyczne ze strony tych cweli 'rządzących' i ich milicyjnych psów, mam po prostu w dupie! By dolać oliwy dodam, iż gdyby była szansa skutecznej eliminacji tych zdrajców – pasożytów, to poświęciłbym cały czas i energię. Trudno, to sądy w Wolnej Polsce jednak, będą zgodnie z prawem wydawać na nich wyroki - oby śmierci, za zdradę Ojczyzny!

Nie ma tu co komentować, bo debile tekstów i tak nie czytają, a normalnym ludziom chyba wystarczy ta dawka tragicznego humoru, więc 'zakańczam'. Mam dziś do napisania jeszcze tekst do 'TMK', do zrobienia trening...a i kotek mój biały, tak się na mnie patrzy, jakby był głodny :) I to jest wiarygodne, w przeciwieństwie do obciągniętego skórą kłamstwa i niegodziwości, nazywającego się Ewa Kopacz!

                                                                                                       Optymista1930


 

P.S.

Kiedy w końcu skonstruują roboty – zdrajców? Takie maszyny, co będą udawać ludzi i Polaków, a spełniać wszystkie polecenia wrogów Polski i niszczyć naród...?

...Teraz ugryzłem się w język, konstatując, iż padło pytanie retoryczne – Żyjemy w państwie opanowanym przez humanoidalne roboty. Musimy zniszczyć maszyny! Bunt ludzi!


 

P.S.2

Bardziej zaawansowane w perfidii roboty ministerialne, nie wymówiły dziś słów: 'Tak mi Dopomóż Bóg' z roty ślubowania. Ufam w to, że Pan Bóg, jako Monopolista i Hurtownik, ten brak szacunku Odbierze gremialnie – nie pomagając w niczym tej zgrai zboczonych renegatów, zsyłając na nich koniec okrutny i nieunikniony!

...Tam nam Dopomóż Bóg!